Historia Pasieki Pawła i Magdy Stachal

PM BEE pasieka rodzinna
Historia Pasieki Pawła i Magdy Stachal czyli PM bee rozpoczyna się 2014 roku. Dlaczego pszczoły? 
Tajemnica, którą wnoszą w życie człowieka przeradza się bardzo szybko w ciekawość, a ciekawość w pasję! To jak rażenie piorunem, nagle rozumiesz, że nie potrafisz już inaczej.. Tak właśnie było z nami. Zero doświadczenia, tylko zachwyt. Bardzo szybko okazało się, że to za mało. Jak ze wszystkim zderzenie z rzeczywistością i pytanie czy damy radę? Było to jednak pytanie retoryczne bo nasz związek z pszczołami był już na tyle silny, że powstało nowe pytanie – nie czy ale jak damy radę?
Książki, szkolenia, godziny spędzane na forach pszczelarskich, wymiana doświadczeń, coraz większa wiedza i pierwsze sukcesy.. Opanowana choroba, przezimowana zdrowa rodzina, złapany rój. Pierwsze eksperymenty z ulami, selekcjonowane matki, rośliny miododajne urzekające swym wyglądem z każdego zakątka ogrodu. I długie  godziny spędzane nad odymianymi ramkami, poznawanie i rozumienie  skomplikowanej wspólnoty opartej na wzajemnej służbie –jeden dla drugiego. 
I wreszcie pierwsze słoiki miodu. Miodu własnego, który smakował inaczej niż ten, z którym mieliśmy do tej pory do czynienia.  Lepiej, ciekawiej, ponętniej. A degustacja dawała nie tylko satysfakcję kapryśnym kubkom smakowym , ale powodowała wręcz „miodowy zawrót głowy”!  Wtedy zrozumieliśmy  tak zwyczajnie po ludzku,  że to co robimy ma sens.
PM BEE pasieka rodzinna
Nawet nie spodziwwaliśmy się jak życie pszczół zmieni nasze życie. Najpierw miodowy zawrót głowy. Potem  pyłek, pierzga, propolis, wosk pszczeli. Pomysł na wykorzystanie lecznicze walorów zapachowych i inhalacyjnych produktów pszczelarskich. Tak powstał domek do apiterapii. 
I to wszystko w najpiękniejszym dla nas zakątku świata- Dolinie objętej ochroną Natura 2000. Tu gdzie rzeka Ciemięga wpada do Bystrzycy, gdzie słońce świeci jaśniej , pszczoły są szczęśliwsze a ludzie..cóż nie zawsze umieją to dostrzec. Aby  ten czar nie prysnął , nie zaginął  urok tego miejsca – zamykamy go w słoikach ze słodkim miodkiem. Myślę, że pszczoły czują się przez nas dobrze zaopiekowane i choć czasem żądłem przypominają kto tu rządzi wiedzą, że swoją ciężką pracą dają szczęście innym ludziom. Wystarczy spróbować miodu , wtedy wszystko staje się jasne.
Ale pszczoły to rodzaj inspiracji, chęć dzielenia się pasją, która wciąż rodzi nowe pomysły. I tak narodził się pomysł mydełek innych niż te krzyczące intensywnym zapachem z półek rosmana. Mydełek nieśmiałych, czasem skromnych ale znających swoją wartość. Są to mydełka różnych natchnień - ale mają wspólny cel- dać radość i ukojenie naszej wymagającej skórze. Głównym walorem jest zastosowanie wyłącznie naturalnych składników, bez konserwantów, sztucznych barwników i zapachów.
Czy to nie pierwszy krok do nowej przygody? Jesteśmy przekonani że tak.
Zapraszamy Was do niej. Tu dobro zwycięża a bohaterowie żyją długo i szczęśliwie...

Blog

Zapraszamy wszystkich do odwiedzin naszego bloga.
Znajdziecie tu Państwo ciekawe informacje na temat naszej pasieki i nie tylko.

Pokaż wpisy
PM BEE pasieka rodzinna

PM BEE pasieka rodzinna

Proszę wypełnić wymagane pola.
Proszę wypełnić wymagane pola.
Powered by: cdx.pl
+48 603 932 343   +48 603 932 343